sobota, 23 marca 2013

KLUSKI ŚLĄSKIE CIEMNE

(Proporcje na 35 - 40szt)

SKŁADNIKI:
- 300g sypkich, ugotowanych ziemniaków,
- 100g startych, surowych ziemniaków,
- 100g mąki ziemniaczanej,
- sól (nie dodaję do masy tylko do wody).

WYKONANIE
Ziemniaki powinny być w proporcji do mąki 4:1 natomiast jajko jest opcjonalne (nie dodałam).
Ugotowane ziemniaki przeciskam przez praskę, odstawiam do przestygnięcia. Dodaję starte, surowe ziemniaki (przed dodaniem - odciskam z nadmiaru zbędnego soku). Pozostawiam do ściemnienia (zajęło to 40 minut).  Masę ziemniaczaną dokładnie wyrównuję w naczyniu, wykrawam 1/4 masy, w jej miejsce wsypuję mąkę ziemniaczaną. Dokładnie wyrabiam. Formuję kuliste kluski, palcem wygniatam dziurkę. Wrzucam do osolonej i wrzącej wody. Od momentu wypłynięcia gotuję przez kilka minut. Wyjmuję i odcedzam. Gotowe.

MÓJ KOMENTARZ
Kluski śląskie ciemne to siostrzana odmiana klusek śląskich jasnych. W mojej rodzinie bardzo uwielbiane, podawane jako dodatek do dań mięsnych z sosem aczkolwiek można je również podać okraszone słoniną (stopioną). Ściśle trzymam się zasady: ziemniaki w proporcji do mąki 4:1 - w przeciwnym razie będą kluski bardziej mączne i mniej smaczne (w moim odczuciu). Nie ukrywam, ze jest troszkę "dziergania" w ich przygotowaniu lecz warto dla samej rozkoszy w konsumpcji. Polecam:)

SMACZNEGO!

ZAPIEKANY RYŻOWY DESEREK

(Proporcje na 8 - 10 foremek silikonowych do muffinek)

SKŁADNIKI:
- 100g białego, długoziarnistego ryżu + mleko z przeznaczeniem do ugotowania ryżu (ok.1szkl)
- 200g jabłek (1-2szt),
- 50g truskawek (opcjonalnie, dodałam na prośbę),
- 20g rodzynek,
- 3/4 łyżeczki cynamonu w proszku,
- 3 łyżki cukru,
- 2 łyżki śmietany 18%,
- 1 żółtko.

WYKONANIE
Rozpoczynam od ugotowania ryżu na mleku. Dodaję pokrojone jabłka, truskawki, rodzynki, cukier, cynamon - mieszam. Wlewam śmietanę połączoną z żółtkiem i ponownie mieszam. Napełniam foremki, wstawiam do nagrzanego piekarnika do 180°C na ok.15 - 20 minut. Wyciągam i jeszcze ciepłe podaję posypane cynamonem lub polane owocowym sosem. Gotowe:)

MÓJ KOMENTARZ
Ryż wykorzystałam z poprzedniego dnia - nadwyżka po kolacji:) Nie uda nam się mieć wszystkiego na raz, coś kończy się, żeby coś mogło...powstać (poprawnie trwać) - słowa piosenki idealnie komponują się z powstaniem zapiekanego, ryżowego deserku:) Polecam.

SMACZNEGO!

KLASYCZNY PASZTET WIEPRZOWY

(Proporcje na keksówkę o wym.12x25cm)

SKŁADNIKI:
- 400g łopatki wieprzowej,
- 300g wątróbki wieprzowej,
- 250g surowego boczku,
- 5 łyżek otrąb pszennych,
- 2 duże jajka,
- 1 średnia cebula,
- 1 ząbek czosnku,
- 1 łyżeczka gałki muszkatałowej,
- 1 łyżka tymianku,
- 1 łyżeczka soli morskiej,
- 1/3 łyżeczki pieprzu,
- 1 łyżeczka majeranku,
- marchew - długość adekwatna do długości formy.

WYKONANIE
HMMM... zacznę od tego, że rozpędziłam się z mięsem i zamiast ugotować z odpowiednimi przyprawami, wrzuciłam surowe do zmielenia. Zorientowałam się w połowie pracy tego urządzenia, więc dorzuciłam dodatkowo cebulę i czosnek. I chociaż dobiegały głosy, że to typowe zachowanie zakochanej kobiety to zamilkłam oddając się myśli nad smakiem tego pasztetu po upieczeniu. Do zmielonej masy mięsnej dodałam przyprawy, jajka i otręby - dokładnie wyrobiłam. Do przygotowanej formy nałożyłam masę, następnie wzdłuż włożyłam ugotowaną marchew. Wstawiłam do nagrzanego piekarnika do 180°C na ok.40 minut. Zostawiłam do lekkiego przestygnięcia. Klasyczny pasztet wieprzowy podaję na ciepło lub na zimno. Pasztet idealny na WIELKANOCNY STÓŁ, do kanapek. Nawiązując do wątku z mięsem, nadmienię, że wyszedł znakomity!:)

SMACZNEGO!


piątek, 22 marca 2013

SAŁATKA Z MARYNOWANYM MAŚLAKIEM, Z MOZZARELLĄ

(Proporcje dla 2 - 3 osób)

SKŁADNIKI:
- 150g marynowanych grzybów (maślak),
- 150g pomidorów koktajlowych,
- kulka mozzarelli,
- 2 łyżki ziarna słonecznika,
- 1 łyżeczka oliwy z oliwek,
- 1/3 łyżeczki suszonej bazylii,
- 1/3 łyżeczki soli morskiej,
- 1/3 łyżeczki świeżo zmielonego pieprzu.

WYKONANIE
Na suchej, rozgrzanej patelni prażę słonecznik przez ok. 3 minuty. Grzybki, pomidory, ser mozzarella kroję na drobne części. Umieszczam w misce wszystkie składniki, polewam oliwą, doprawiam przyprawami i delikatnie mieszam. Podaję po przyrządzeniu lub schłodzoną (schłodzona jest zdecydowanie lepsza). Pomidory, mozzarella to zgrany duet w połączeniu z marynowanymi grzybkami i prażonym słonecznikiem sałatka zaskakuje smakiem. Idealna przekąska dla tych, którzy lubią się rozpieszczać w ciągu dnia. Polecam:)

SMACZNEGO!

DOMOWE BATONY MUSLI

(Proporcje na 10 - 15szt)

SKŁADNIKI:
- 200g płatków owsianych,
- 100g płatków kukurydzianych,
- 120g masła,
- 200g miodu naturalnego,
- 30g suszonych moreli,
- 30g rodzynek,
- 2 łyżeczki cukru waniliowego,
- 1 łyżeczka soku z cytryny.

WYKONANIE
Masło, miód i cukier waniliowy umieszczam w garnku i mieszając podgrzewam aż składniki rozpuszczą się, następnie ściągam garnek z ognia, wsypuję płatki owsiane, płatki kukurydziane, dodaję bakalie i dokładnie mieszam - płatki muszą oblepić się słodką masą. Masę przekładam do formy o średnicy 24cm i solidnie dociskam, żeby składniki połączyły się ze sobą. Wstawiam na 40 - 50 minut do lodówki po czym wyciągam i ostrym nożem kroję batoniki. Gotowe:)

MÓJ KOMENTARZ
Domowe batony musli to zdrowsza alternatywa dla batoników czekoladowych. Sięgają po nie dzieci i dorośli. Świetne jako przekąska do szkoły, do pracy, do kina, idealne na wycieczkę rowerową, niezastąpione przy... wieczornej, emocjonującej lekturze - i tutaj należy kontrolować się, przejedzenie skutkuje przerwami we śnie:)

SMACZNEGO!

czwartek, 21 marca 2013

BUŁKI Z NADZIENIEM

(Proporcje na 7 - 10szt)

SKŁADNIKI NA CIASTO:
- 400g mąki pszennej,
- 180ml maślanki naturalnej (użyłam domową, którą uzyskałam po zrobieniu domowego masełka lecz nie jest to warunek - aczkolwiek w moim odczuciu pieczywo jest lepsze),
- 120ml wody,
- 20g świeżych drożdży,
- 1 łyżka oleju,
- 1 łyżka majeranku,
- 1 łyżeczka soli morskiej,
- 1 łyżeczka papryki łagodnej.

SKŁADNIKI NA FARSZ:
- 100g dowolnej wędliny (u mnie przyjęła się śląska, szynka),
- 3 ząbki czosnku,
- 2 łyżki masła,
- 2 łyżki świeżej natki pietruszki.

WYKONANIE
Drożdże rozprowadzam w letniej wodzie. Wszystkie składniki umieszczam w misce, wlewam rozczyn i ręcznie wyrabiam na gładkie, lepkości plasteliny ciasto. Odstawiam do wyrośnięcia. W osobnym naczynku przygotowuję farsz. Wędlinę kroję w drobną kostkę, dodaję czosnek przeciśnięty przez praskę, natkę oraz masło - mieszam. Wyrośnięte ciasto dzielę na 7 części i każdą formuję w kulkę. Ostrym nożem nacinam wzdłuż, nakładam po 1 łyżce farszu i lekko dociskam (to bardzo istotne - farsz nie może wystawać bo w trakcie pieczenia spłynie). Bułki wstawiam do nagrzanego piekarnika do 180°C na ok.15 minut. Upieczone bułki z nadzieniem wykładam na kratkę do odparowania, i nabrania w ten sposób chrupkości. Są idealne do pracy, do szkoły, świetne jako przekąska w trakcie podróży a także idealne na powitanie dnia - śniadanie. Rezultat końcowy bardzo smaczne... i ten zapach domowego pieczywa:) Polecam.


SMACZNEGO!



STAROPOLSKI BIGOS

SKŁADNIKI:
- 1,5kg poszatkowanej białej kapusty,
- 1kg kiszonej kapusty,
- 1kg mięsa wieprzowego (wykorzystałam żeberka i karkówkę),
- 50dag wędliny (wykorzystałam zwyczajną),
- koncentrat pomidorowy (opcjonalnie, u mnie wolą z koncentratem - użyłam 550g),
- 1 duża cebula,
- 50g suszonych grzybów,
- 100g suszonych śliwek,
- 0,5szkl (poj.250ml) czerwonego wina (podnosi smak bigosu),
- 3szkl wody,
- 1 łyżka majeranku,
- 1 łyżeczka tymianku,
- 1 łyżeczka rozmarynu,
- 1 łyżeczka kminku,
- 3 liście laurowe,
- 4 ziarna ziela angielskiego,
- 4 ziarna jałowca,
- 8 ziarenek pieprzu,
- 3 goździki,
- sól, pieprz i cukier.

WYKONANIE
Grzyby i śliwki zalewam wodą i odstawiam na 3 godziny. Po namoczeniu kroję w paseczki a wodę, w której się moczyły wykorzystam do bigosu. Kiszoną kapustę odsączam z soku (jeżeli kapusta jest zbyt kwaśna - przepłukuję pod bieżącą wodą) a białą sparzam. Do garnka wrzucam dwa rodzaje kapusty i zalewam wodą (3szkl). Duszę na małym ogniu. Dodaję wszystkie przyprawy (sól, cukier, pieprz na końcu), grzyby, śliwki i wodę - w której się moczyły, następnie dodaję mięso -  wcześniej przesmażyłam z każdej strony, podlewam bigos winem i dalej duszę na małym ogniu. Po ok.30 minutach dodaję cebulę zeszkloną na maśle, pokrojoną i przesmażoną wędlinę. Na końcu dodaję koncentrat pomidorowy i doprawiam do smaku solą, pieprzem, cukrem (ilość wg uznania).
Bigos podgrzewam w przerwach codziennie przez 3 dni, wówczas zyska na smaku.

MÓJ KOMENTARZ
Bigos to smak kapusty, odpowiednich przypraw, mięsa, wędlin - zasadnicze składniki.  Do tego duszenie całości - im dłużej tym lepiej. Bigos to danie, które przy wielokrotnym odgrzewaniu nie traci walorów smakowych. W moim rodzinnym domu bigos serwowano z białą kiełbasą, chrzanem i pieczywem.  I chociaż nie przepadam za białą kiełbasą to bigos wszystkim smakuje -  to był projekt, który opracowywałam wielokrotnie zanim stał się idealny dla mnie:)

SMACZNEGO!

BABKA Z NUTELLĄ

CZEKOLADOWA, LEKKO WILGOTNA I DO TEGO PUSZYSTA TAKA WŁAŚNIE JEST BABKA Z NUTELLĄ. DOSKONAŁA NA WSZELKIE OKAZJE A PROSTOTĄ WYKONANIA I OBŁĘD...