To czy tort przygotujemy w dniu, w którym zamierzamy podać czy dzień wcześniej zależy indywidualnie od PAŃSTWA.
Nie
jestem obiektywna w ocenie, zdania są podzielone, jedni chwalą
wyczuwalne, chrupiące krakersiki inni wolą tort następnego dnia gdy
zmiękną i smaki się przegryzą.
Ocena ogólna wszystkich potencjalnych wyjadaczy - jest pyszny;)
(Proporcje na formę o średnicy 24 x 28cm)
BISZKOPT RZUCANY Z 6 JAJEK
- 6 jajek,
- 240g cukru,
- 120g mąki pszennej,
- 120g mąki ziemniaczanej.
Żółtka oddzielam od białek. Białka ubijam mikserem (w
taki sposób jakbym coś zagarniała do siebie, w ten sposób dostaje się
powietrze - masa robi się pulchniejsza, sztywniejsza). Następnie dodaję
cukier kontynuując ubijanie, gdy cukier będzie roztarty, dodaję żółtka.
Na samym końcu wsypuję stopniowo przesianą mąkę pszenną i mąkę
ziemniaczaną. W tym momencie należy przerwać pracę miksera lub na małych
obrotach delikatnie wymieszać. Wylewam
do przygotowanej formy i wstawiam do nagrzanego piekarnika do 180°
C na 30
- 40 minut. Pod koniec pieczenia sprawdzam patyczkiem. Po upieczeniu
gorący biszkopt opuszczam z wysokości 60 - 100 cm na podłogę (za
pierwszym podejściem opuściłam z 50cm, przy drugim pieczeniu opuściłam z
60cm, przy trzecim podejściu opuściłam ze 100cm - uznając, że przepis
jest godny opublikowania:)) Po opuszczeniu, uwalniam biszkopt z formy,
zdecydowanym ruchem wyciągając na ściereczkę
kuchenną.
Przekrawam na 3 równe części.
MASA SEROWO - ŚMIETANOWA
- 500ml śmietanki 30%,
- 500g serka mascarpone,
- 200g drobnego cukru,
- laska wanilii,
- 100g białej czekolady,
- 100ml gorącej wody + 3 płaskie łyżki żelatyny.
DODATKOWO
- 100g mini krakersów,
- duża puszka brzoskwiń/ananasów,
- 200g białej czekolady,
- syrop do nasączenia.
Odsączam owoce z puszki (syropu nie wylewam - wykorzystam do nasączenia), kroję w mniejsze części typu: kostka/paseczki.
Budowę tortu rozpoczynam od obfitego nasączenia każdej części ciasta.
Żelatynę rozprowadzam w gorącej wodzie, odstawiam do przestygnięcia.
Mascarpone ucieram z cukrem, wanilią. Wlewam śmietankę (nie ubijam), wsypuję startą (100g) białą czekoladę.
Wszystko starannie mieszam do połączenia składników.
Wlewam płynną, ostudzoną żelatynę i ponownie mieszam.
I od tej pory działam bardzo szybko, masa zacznie tężeć.
Masę serową dzielę na dwie części, 3/4 wykorzystam do przełożenia, resztę przekładam do osobnej miseczki.
Na każdy nasączony płat nakładam masę, rozprowadzam równo po całej powierzchni, układam pokrojone owoce i ok. 50g krakersów na każdą cześć.
Gdy nałożę już trzecią część wykorzystuję masę serową, którą wcześniej odłożyłam,
Smaruję wierzch i boki.
Posypuję startą białą czekoladą (200g).
Wstawiam do chłodnego miejsca.
SMACZNEGO!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
BABKA Z NUTELLĄ
CZEKOLADOWA, LEKKO WILGOTNA I DO TEGO PUSZYSTA TAKA WŁAŚNIE JEST BABKA Z NUTELLĄ. DOSKONAŁA NA WSZELKIE OKAZJE A PROSTOTĄ WYKONANIA I OBŁĘD...
-
SKŁADNIKI: - 700g słoniny (dostałam już przygotowaną do bezpośredniego wrzucenia do garnka - czyli zmieloną), - opcjonalnie: sól do smaku ...
-
POTRAWKA - DLA WIELU Z NAS SMAK DZIECIŃSTWA. PAMIĘTAM CZASY GDY ZBIERAŁA SIĘ W NASZYM DOMU CAŁA RODZINA BO JAK POTRAWKA TO TYLKO U MOJEJ MA...
-
SKŁADNIKI: - 4 całe jajka, - 1szkl.cukru (poj.250ml), - 1 kostka dobrego jakościowo masła, - 1 kostka margaryny (używam palmy z murzynki...
musi być pyszny:)
OdpowiedzUsuń