PIERWSZA WARSTWA
- biszkopty podłużne tzw. kocie języczki (100g) - takich użyłam ale to mogą być także okrągłe (kształt nie ma znaczenia w tym przepisie),
- 1 galaretka pomarańczowa + 250ml gorącej wody (smak galaretki zależy od naszych upodobań).
DRUGA WARSTWA
- 250g białego sera,
- 200g śmietanki 30%,
- 50g cukru brązowego/cukru pudru,
- 1 stołowa łyżka żelatyny + 50ml gorącej wody.
TRZECIA WARSTWA
- galaretka ananasowa.
WYKONANIE
Rozpoczynam od galaretki pomarańczowej - rozpuszczam w wodzie wg instrukcji na opakowaniu. Gdy zacznie lekko tężeć wlewam do pojemnika blendera, wrzucam pokruszone herbatniki - miksuję na jednolitą konsystencję. Przelewam do przygotowanych szklanek/salaterek po równej warstwie. Wstawiam do lodówki do całkowitego stężenia.
W tym czasie rozprowadzam żelatynę w gorącej wodzie i odstawiam na bok do przestygnięcia., ser ucieram z cukrem, dodaję ubitą śmietankę i delikatnie łączę, na końcu wlewam żelatynę i ponownie mieszam. Masa serowa musi być pozbawiona grudek, czyli idealnie gładka. Po równej ilości przekładam do szklanek/salaterek. Rozpuszczam galaretkę ananasową w wodzie i lekko tężejącą zalewam masę serową.
Desery wstawiam do lodówki po czym podaję.
SMACZNEGO!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz