W letniej porze gdy jest bardzo gorąco i nie mamy ochoty na odpalenie
piekarnika najlepszym rozwiązaniem są desery podane na zimno typu:
lody , sorbety, owoce z bitą śmietaną itd.
Kiedy mamy małe dzieci, których rączki sięgają do domowych puszek w
poszukiwaniu przekąsek/słodyczy takie wianuszki z miodem są odpowiednim
rozwiązaniem. Wystarczy zwiększyć proporcje, upiec większą ilość i przy
odpowiednim przechowaniu mamy na parę dni.
(Proporcje na ok. 30 - 35 sztuk)
SKŁADNIKI:
- 300g mąki pszennej,
- 30g cukru pudru,
- 8g cukru waniliowego,
- 80g masła,
- 30g świeżych drożdży,
- 100ml maślanki naturalnej,
- 1 żółtko,
- 1 łyżka płynnego miodu,
- opcjonalnie: gruboziarnisty cukier do posypania/suchy mak.
WYKONANIE
Do maki wsypuję wszystkie składniki suche, dodaję żółtko, masło pokrojone w kostkę. Drożdże rozcieram w maślance i przelewam do pozostałych składników.
Odrywam małe części i z każdej toczę wałeczek cieńszy niż ołówek o dł. ok. 50cm. Z części wałeczka ok. 20 cm formuję kółeczko a pozostałe ok. 30 cm przeznaczam na owinięcie kółka w taki sposób, żeby powstał wianuszek.
Układam na blasze wyłożonej papierem do pieczenia lub matą silikonową. Każdy wianuszek smaruję miodem. Posypuję gruboziarnistym cukrem, makiem - wg uznania lub pozostawiam w wykonaniu pierwotnym (posmarowane tylko miodem). Wstawiam do nagrzanego piekarnika do 170° C z termoobiegiem na ok. 15 minut.
Po upieczeniu wykładam na kratkę do wystygnięcia.
SMACZNEGO!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
BABKA Z NUTELLĄ
CZEKOLADOWA, LEKKO WILGOTNA I DO TEGO PUSZYSTA TAKA WŁAŚNIE JEST BABKA Z NUTELLĄ. DOSKONAŁA NA WSZELKIE OKAZJE A PROSTOTĄ WYKONANIA I OBŁĘD...
-
POTRAWKA - DLA WIELU Z NAS SMAK DZIECIŃSTWA. PAMIĘTAM CZASY GDY ZBIERAŁA SIĘ W NASZYM DOMU CAŁA RODZINA BO JAK POTRAWKA TO TYLKO U MOJEJ MA...
-
SKŁADNIKI: - 700g słoniny (dostałam już przygotowaną do bezpośredniego wrzucenia do garnka - czyli zmieloną), - opcjonalnie: sól do smaku ...
-
(Proporcje na 200g ciasta) SKŁADNIKI: - 1 jajko, - 150g mąki pszennej, - 1/4 łyżeczki soli. WYKONANIE Mąkę wsypuję na stolnicę, wbij...
Ślicznie wyszły, wszystkie takie dopracowane.
OdpowiedzUsuńDziękuję Olko...nie przykładałam się do ich perfekcyjnego wyglądu ale wyszły bardzo zgrabne (jak określa to moje dziecko).
OdpowiedzUsuńNic skomplikowanego i do tego bardzo smaczne - zwłaszcza gdy są świeże:)
Dziękuję za komentarze i pozdrawiam:)
A.P.D.S!